Info

Wszystkie km: 58150.70 km
Km w terenie: 7908.80 km - 13.60%
Czas na rowerze: 111d 04h 49m
Prędkość średnia: 21.79 km/h
Więcej Info




2012
baton rowerowy bikestats.pl 2011
button stats bikestats.pl 2010
button stats bikestats.pl 2009
button stats bikestats.pl 2008
button stats bikestats.pl 2007
button stats bikestats.pl 2006
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nicram.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

imprezy...

Dystans całkowity:3392.70 km (w terenie 1974.00 km; 58.18%)
Czas w ruchu:187:11
Średnia prędkość:18.13 km/h
Maksymalna prędkość:82.70 km/h
Liczba aktywności:44
Średnio na aktywność:77.11 km i 4h 15m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
44.40 km 40.00 km teren
02:53 h 15.40 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Rower:

Powerade MTB Maraton Krynica

Sobota, 13 września 2008 · dodano: 14.09.2008 | Komentarze 9

Powerade MTB Maraton Krynica (Mega)... kilometraż wg organizatorów.

Wybrałem się tam przede wszystkim z powodu przetestowania jednego z moich typów na nowy rowers... Specialized Stumpjumper FSR Expert, waga 12,4kg... nieźle jak na fulla 120mm... Co do walki o dobry wynik, byłem przekonany że nie pójdzie mi najlepiej, inny rower, zupełnie inna pozycja (pomimo obrócenia mostka oraz ułożenia go bez podkładek...) gięta kiera, brak rogów i pewnie jeszcze coś by się znalazło ;)

Nigdy tuż przed startem nie będę jadł, na pierwszym podjeździe odpadłem od Kuby z dwóch powodów, wspomniane wcześniej jedzenie tuż przed startem chciało wyskoczyć z przełyku, i rywale zablokowali mnie... (być może to i lepiej że jechałem własnym tempem a nie próbowałem trzymać się za wszelką cenę Kuby) Mimo to nie traciłem pozycji na pierwszym podjeździe, na zjazdach znacznie nadrabiałem i łykałem ludzi, na kolejnych podjazdach było już lepiej co zaowocowało 26 (>250) miejscem w open a 15 w m2 :). Na mecie nie mogłem uwierzyć że byłem przed Kubą, nie wierzyłem mu, ale komputer pokazał 3 pozycje wyżej, jak to?! przecież nie doszedłem go nigdzie... Kuba zjechał z trasy i stracił kilka cennych minut, a byłby zapewne w 10 :/ jak to Karolina mówi, w sporcie ważne jest też szczęście ;)

Świetnie się czułem na tym rowerku, oczywiście gdy sobie sprawię taką ramę nieco zmienię pozycję na bardziej mi odpowiednią :D

FAJNIE TAK POZARZYNAĆ CZYJŚ ROWER ZA PONAD 16 PATOLI :D




jeszcze razem, ale nie trwało to długo...











nawet endrju kaiser nie dał mi rady :D




Kategoria imprezy..., terenowo


Dane wyjazdu:
108.50 km 53.00 km teren
05:44 h 18.92 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Rower:kulka

bike maraton zawoja...

Sobota, 19 lipca 2008 · dodano: 19.07.2008 | Komentarze 6

bike maraton zawoja...

nie wiem po co...dlaczego... pojechałem rano najpierw na adamy, następnie ze znajomymi prawie wyjechaliśmy na jałowiec, przełęcz kolędówka i do zawoi... (38km przed maratonem z tego połowa w górach... :/) w tym czasie złapałem 2 gumy :/ mało snu, info że batu nie startuje... już gdy jechałem do "prezesa" wiedziałem że to nie mój dzień... sam maraton... do podjazdu na jałowiec z wsiórza było ok... ale tam odcięto mi zasilanie i już nie walczyłem, kuba mi zniknął (pewnie za sprawą mojego "koksa" :P). na asfaltowej?! końcówce nogi miałem z betonu...skurcze...nie było dobrze... ale cóż, nie zawsze można być w dobrej dyspozycji... później powrót przez przełęcz przysłop...

powalają ludzie przeklinający trase i własne rowery, kopiąc je, rzucając nimi, ogólnie ubawu nieco było... i te naszpikowane xtr'ami fury zajebiście wyregulowane... łańcuchy tańczące po zębatkach, zmiany przerzutek na pełnej mocy... miło dla oka jak i ucha :P


Batu... dzięki za wszystko!!!


Kategoria imprezy..., terenowo


Dane wyjazdu:
97.21 km 0.00 km teren
04:01 h 24.20 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Rower:kulka

Wadowice (praca...)Tarnawa

Sobota, 28 lipca 2007 · dodano: 28.07.2007 | Komentarze 0

Wadowice (praca...)

Tarnawa Dolna - Zembrzyce (Grygle...) - Sucha Beskidzka - Stryszawa - Lachowice (zawody :P ... w mojej kategorii... 18+ znalazło się 32 zawodników/-czek... jak zwykle coś namieszali i nierozgrzany musiałem szybko wypić specyfiki i na linię startową... podczas sprawdzania czy wszyscy są, miłe zaskoczenie... siostry Pyrgies... lekkie zdziwienie bo były przede mna... na lini startowej... Po kilku km pierwszy podjazd i oczywiście ludziki na maxa do góry... po czym w połowie puchli i akurat dojechałem czołówkę :P następnie na kolejnych podjazdach odpadali zawodnicy aż została nas 2 na szczycie ostatniego wzniesienia, machamy rękoma aby pilot jechał szybciej :P bo chcieliśmy uniknąć tego co było zawsze na tych zawodach amatorskich :P , po zjeździe ku mojemu zdziwieniu obracam się za siebie i nie ma kolegi... hm... no nic jadę dalej i tak już zostało do mety :P hehe... do 3 razy sztuka jak to się mawia ;) nie sądziłem że jestem sprinterem :P moim uzasadnieniem są te górki :P, wg obliczeń średnia wachała się w granicach 34 km/h przy tych podjazdach to świetnie... wręcz cudo :P wczoraj gorszy byłem o ponad 3 minuty ;) ) - Stryszawa - Sucha Beskidzka - Tarnawa Dolna - Zembrzyce (Grygle...) - Tarnawa Dolna :)

a i zapomniałbym... kolega Matek również wygrał swoją kategorię :D dublet :D

Dane wyjazdu:
182.99 km 91.50 km teren
07:36 h 24.08 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Rower:kulka

Jura Maraton :) 29 miejsce...

Sobota, 30 czerwca 2007 · dodano: 30.06.2007 | Komentarze 0

Jura Maraton :) 29 miejsce... (nr. 83) (w sumie 27 egzekwo :P) jedna guma, 3 krotne pomylenie trasy... uszanowanie kolegów z "naszej" grupy wynik mógłbyć znacznie lepszy... ale liczy się zabawa i zasady fair play... dzięki :)

co do km w terenie... nie mam zielonego pojęcia ile tego było zatem dałem 1/2 dystansu... napewno uzbierało się tego tyle :)

super maraton... prognozy pogody straszyły... naszczęście było suuuuuper... organizacja... wyśmienita... kolega dopatrzył się tylko jednego :P powerade były w jednym smaku... xD

oba koła noszą ślady ostrej jazdy w dół :P "lekko" chwieją się :)