Info

Wszystkie km: 58150.70 km
Km w terenie: 7908.80 km - 13.60%
Czas na rowerze: 111d 04h 49m
Prędkość średnia: 21.79 km/h
Więcej Info




2012
baton rowerowy bikestats.pl 2011
button stats bikestats.pl 2010
button stats bikestats.pl 2009
button stats bikestats.pl 2008
button stats bikestats.pl 2007
button stats bikestats.pl 2006
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nicram.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
123.10 km 75.00 km teren
08:39 h 14.23 km/h:
Maks. pr.:74.40 km/h
Rower:heckler

byskid makowski...

Niedziela, 26 kwietnia 2009 · dodano: 26.04.2009 | Komentarze 1

popedałował...

- zembrzyce - mioduszyna 632 - makowska góra 715 - stańkówka 666 ]:-> - koskowa góra 866 - parszywka 848 - przełęcz dział 601 - groń 773 - gronik 839 - pcim - krzywicka góra 591 - działek 662 - lubomir 901 - przełęcz jaworzyce - węglówka - kasina wielka - lubogoszcz 968 - lubogoszcz zachodni 952 - kasina mała - lubień - zembalowa 859 - tokarnia - skomielna czarna - przełęcz jabconiówka - wieprzec - żarnówka - maków podhalański - sucha beskidzka -

wczoraj tuż przed 23 ktoś dzwoni, już prawie spałem, patrze... Mariusz, pomyłka czy co? przecież nie odzywał się przez ponad rok, i czy byśmy razem nie pokręcili, mówię ok, jadę tu i tu, powiedział że też ma górala... zaraz po zakończeniu rozmowy dopisałem mu żeby wziął plecak z jedzeniem i piciem, jego "OK" obudziło mnie o 2 w nocy! :[ jak się okazało nie miał nic prócz telefonu, bo nawet jego góral nie nadawał się na moją trasę, zdarte semislicki i amor któty milimetra się nie uginał, brak kasku, włosy na geju... siedziałem cicho, ale jak mówił mi żebym jechał w dół wolno, odpowiedziałem poczekam na dole... ;) na koskowej czekałem 8 minut zanim przyjechał, rzuciłem mu snickersem i kawałek dalej powiedziałem że to nie ma sensu itp itd, pożegnaliśmy się! ufff! można jechać! :]
przyjemnie się jeździ po beskidach, bo szlaki są "odmalowane" i raczej nie ma problemów ze znajdowaniem wybranego sobie wcześniej ;)
pod szczytem lubomira zamieniłem kilka zdań z chłopakiem z limanowej, który jechał sprawdzić warunki na chełmie (downhilllowiec) na pożegnanie powiedziałem do zobaczenia na asfalcie, chyba nie zakminił o co chodziło, ale później zrozumiał jak się mijaliśmy w lubieniu :D
na koniec zembalowa... świetna góra na rower, droga pozwala zaszaleć, i własnie na zembalowej mogłem stracić... zęby, po upadku leżałem z minutę (i jeździj tu bez kasku...) zastanawiając się co się stało i czy będę mógł jechać dalej, jak już wstałem wiedziałem że mi nic konkretnego nie jest, ale obyło się na paru obtarciach i... pięknej rysie na hecklerze, od klamki :[ do tej pory nie kminię dlaczego przód stracił przyczepność...

do czerwca? babia w śniegu...


w oddali strzebel, gdzie pękła kulka...


obserwatorium astronomiczne na lubomirze


z prawej lubogoszcz, gdzie się wspinałem, dosłownie...


początek podjazdu na zembalową


tuż nad... tym ;) wygrabiłem ziemię...


santa ostrzy rogi na strzebel by pomścić kulke ;)
Kategoria grubooo!, terenowo



Komentarze
JPbike
| 16:15 poniedziałek, 27 kwietnia 2009 | linkuj Faktycznie wg mnie jesteś specjalistą od takich terenowych trasek ... zarezerwuj coś dla mnie jak przyjadę (raczej coś wspólnego) :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa skuki
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]