Info

Wszystkie km: 58150.70 km
Km w terenie: 7908.80 km - 13.60%
Czas na rowerze: 111d 04h 49m
Prędkość średnia: 21.79 km/h
Więcej Info




2012
baton rowerowy bikestats.pl 2011
button stats bikestats.pl 2010
button stats bikestats.pl 2009
button stats bikestats.pl 2008
button stats bikestats.pl 2007
button stats bikestats.pl 2006
button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy nicram.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
115.80 km 60.00 km teren
07:48 h 14.85 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Rower:kulka

HA! 13 i wsjo jasne...

Niedziela, 13 lipca 2008 · dodano: 15.07.2008 | Komentarze 3

HA! 13 i wsjo jasne... ;P

Rankiem z Krzysztofem i Olą...
- Sucha Beskidzka (pkp po przyjezdnych ;P) Zasypnica - Magurka 872 - przełęcz Przysłop 661 - Kiczora 905 - przełęcz Kolędówki 809 - przełęcz Opaczne 879 - Jałowiec 1111 - przełęcz Klekociny 864 - Magurka 1114 - przełęcz Jałowiecka Płn 998 - Zawoja...

A popołudniem z Bartkiem i jego kolegą... nooo przynajmniej kawałek do pierwszej burzy... :) ...trasa maratonu...

- Wełcza - Włosianka - Smyraki - przełęcz Przysłop 661 - przełęcz Kolędówki 809 - Stryszawa Górna - Wsiórz - przełęcz Cicha 775 (do trzech razy sztuka... dwie burze przeszły bokiem, lecz 3 dała nam popalić... hektolitry wody, błota, a na koniec gradobicie! :P Batu skrzywił hak... chwila serwisu i jedziemy dalej, z problemami ale jedziemy...) - Jałowiec 1111 - (HAH! gdzie ten maluszek się wpi... co on tam robił?! w 4 wyciągnęliśmy uwięzionego i na dodatek odpalił po wynurzeniu...:P) - przełęcz Klekociny 864 - Zawoja - przełęcz Przysłop 661 (x3 :P) - Stryszawa - Sucha Beskidzka -

bardzo udane wprowadzenie do maratonu... :P teraz może być tylko lepiej :] Dzięki Batu za wszystko !!!















Kategoria grubooo!, terenowo


Dane wyjazdu:
45.50 km 0.00 km teren
01:57 h 23.33 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Rower:kulka

praca...

Sobota, 12 lipca 2008 · dodano: 12.07.2008 | Komentarze 0

praca...
Kategoria dom <> praca


Dane wyjazdu:
59.10 km 0.00 km teren
01:58 h 30.05 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Rower:zimówka

do miasta... mimo sakiew

Środa, 9 lipca 2008 · dodano: 09.07.2008 | Komentarze 1

do miasta... mimo sakiew poszło nieźle xD

Dane wyjazdu:
236.80 km 0.00 km teren
09:15 h 25.60 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Rower:kulka

- Sucha Beskidzka - Stryszawa

Niedziela, 6 lipca 2008 · dodano: 06.07.2008 | Komentarze 6

- Sucha Beskidzka - Stryszawa - Lachowice - Koszarawa - Przyborów - Jeleśnia - Sopotnia Mała - przełęcz U Poloka - Juszczyna - Wieprz - Cięcina - Węgierska Górka - Żabnica - Hala Boracza - Żabnica - Węgierska Górka - Cisiec - Milówka - Nieledwia - przełęcz Kotelnica - Kiczora - Rycerka Dolna - Rajcza - Ujsoły - Glinka - przełęcz Glinka - Novot - Zakamenne - Breza - Lokca - Vavrecka - Magurka - Namestovo - Zubrohlava - Bobrov - Lipnica Wielka - Jabłonka - Zubrzyca Dolna/Górna - przełęcz Krowiarki - Zawoja - przełęcz Przysłop - Stryszawa - Sucha Beskidzka -

mhmm... bardzo udany , przede wszystkim wygląda na to że mam wkońcu hamulce które spełniają moje wymagania, noo poza jednym... waga :P Aż sam jestem w szoku jakimi zajebistymi hamulcami są BB7... modulacja... wypyciarska, siła hamowania... jak w Juicy 7 :O szok! Zastanawiam się czy nie zmienić przedniej tarczy na 160 bo obawiam się że z tą siłą 185 zarżnie mi amory... Kilka bardzo fajnych podjazdów, pogoda idealna, widoczność również. Hehe... i najlepszy moment przejażdżki tuż za Bobrovem podjeżdża do mnie z przeciwka słowackie małżeństwo (?) wracające z przejścia granicznego i pyta się czy u nas są obowiązkowe kaski... co prosze?! :P nie, nie ma. A kiedy wprowadzą? Nie mam pojęcia <lol> Bo w Polsce większość rowerzystów jeździ w kaskach, to dlaczego tak jest? Dżizasie... padłem ze śmiechu (w duszy :P) trudne pyania :P Ale chyba nie uwierzyli mi, albo i nie chcieli juz zawracać :P

Węgierska Górka...




lewy górny róg.... lol


gdzieś w Glince...


cel w oddali... Magurka


z podjazdu na Magurke...


a tu nic dopisywać nie muszę :P


widoczność przyzwoicie dobra :)
Kategoria grubooo!, szosowo


Dane wyjazdu:
69.90 km 0.00 km teren
03:01 h 23.17 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Rower:zimówka

rano pożegnać część teamu

Sobota, 5 lipca 2008 · dodano: 06.07.2008 | Komentarze 0

rano pożegnać część teamu CMC na dworcu głównym... i znowu tylko odprowadzić... :( tydzień za późno... :/ do pracy i na wieś...

Dane wyjazdu:
73.30 km 20.00 km teren
03:47 h 19.37 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Rower:zimówka

praca + kryspinów...jako

Czwartek, 3 lipca 2008 · dodano: 04.07.2008 | Komentarze 0

praca + kryspinów...

jako że team SPMC jedzie w sobotę na CMC (kolejny raz beze mnie :/ ) pojechaliśmy do kryspinowa nieco ... ;) mimo że jako jedyny z nas miałem slicki i sztywny widelec dawałem sobie rade w lasku wolskim, dalej po bezdrożach, zaoranych jakiś czas temu polach (trawa była powyżej kierownicy) tylko skóra odklejała się od kości... :P Zapamiętam sobie na długo tą ostatnią kolejkę... cóż za zmiany... :P a jak każdy rwał się do... hih

Dane wyjazdu:
5.40 km 0.00 km teren
00:14 h 23.14 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Rower:kulka

do pracy... a w pracy

Wtorek, 1 lipca 2008 · dodano: 01.07.2008 | Komentarze 2

do pracy... a w pracy poteściłem fuel'a ex'a 7... ja chcę fulla!!!

yhm...
Kategoria dom <> praca


Dane wyjazdu:
66.30 km 0.00 km teren
02:34 h 25.83 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Rower:zimówka

na miasto, po 330km

Poniedziałek, 30 czerwca 2008 · dodano: 30.06.2008 | Komentarze 0

na miasto, po 330km (powrót 23:55) wczoraj, 4 h snu czułem się dobrze więc zasuwałem z sakwami :P + praca

Dane wyjazdu:
331.70 km 5.00 km teren
13:47 h 24.07 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Rower:kulka

O włos od życiówki...

Niedziela, 29 czerwca 2008 · dodano: 30.06.2008 | Komentarze 6

O włos od życiówki...

miała być słowacja... ale coś wpłynęło na zmiane planów i postanowiłem skoczyć na śląsk pokręcić z bułą... 80 km po stosunkowo płaskim terenie i miałem ochote na góry xD , zatem... salmopol...

Start 8:00 powrót 23:55......................................

- Wadowice - Andrychów - Kęty - Oświęcim - Wola (nic się nie zmieniło... a ma być jedna z większych elektrowni w europie, jak ja się ciesze że mnie już tam nie ma :P) - Jankowice (od tej pory z bułą...) - Pszczyna - Czechowice - Bielsko Biała - Buczkowice - Szczyrk (od tąd po odbicie na Zwardoń trasą wczorajszej Pętli Beskidzkiej) - przełęcz Salmopolska 934 (moje plany i chęć do kręcenia rosły z minuty na mintue, buła miał już dość... głupio mi było już się żegnać ale cóż... adiós) - Wisła Malinka - przełęcz Szarcula 759 - Beskidek 796 - Stecówka - Koniaków - Laliki - Zwardoń (a co tam... Słowacja! ;) co prawda w bidonach pozostało 200ml picia, 0 jedzonka... zapuszczałem się coraz głębiej...) - Skalite - Cadca - Krasno nad Kysucou (coraz bliżej do Ziliny... kur... ja chcę do Namestova! Odruchowo, z przeczuciem... skręcam z głównej drogi bardziej na wschód bo odjeżdżałem zbyt na południe wgłąb Słowacji a czasu do zachodzu słońca coraz mniej... by upewnić się czy przejadę tą drogą do Namestova zapytałem Słowaka... ucieszyłem się gdy zrozumiałem że tak, ale nie wiedział ile km... dlaczego? hmm... czyżby cholernie daleko... :/ no nic... jedziemy!) - Zborov - Stara Bystrica - Nova Bystrica (to już za długo trwa! droga się zwęża coraz bardziej aż osiąga szerokość 3m?! dojrzałem Słowaków przed domkiem, pytam czy tędy do Namestova, ufff jadę dobrze :] poprosiłem o wode której nie miałem od godziny... albo i dłużej... ile km? zrozumiałem 16... że duża góra, ale później tylko w dół do Namestova... micha uśmiechnięta, podziękował, dowidzenia itp...) - Mrvova Kykula (gdzieś tuż pod tą górą na wysokości 946 mnpm po 8km podjazdu świetną, wąską, wijącą się drogą zobaczyłem Magurke nad Namestovem która ma charaktersystyczną wieże na szczycie na którą prowadzi 7km podjazd z Namestova... ale kur... w odległości w linii prostej około 30km :O jednak nie 16 a 60km...o mamo :P) - Oravska Lesna (woda ponownie się skończyła ale zbawienie... przydrożna studnia ufff :) robiło się chłodno więc by nie tracić ciepła nogawki & rękawki "zawdziane" :P) - Lokca - Namestovo! - Zubrohlava - Rabca - Oravska Polhora - przełęcz Glinne 809 - Korbielów - Krzyżowa - Jeleśnia - Przyborów - Koszarawa - Lachowice - Stryszawa - Sucha Beskidzka (wchodząc do sklepu "nocnego" lekko mną zachwiało i poleciałem na ściane, ciekaw jestem co sobie pomyślał sprzedawca... :P) - Zembrzyce -



Buła jadąc na salmopolo...










A to miał być cel na dziś... przyjdzie i na nie czas ;)
Kategoria grubooo!, szosowo


Dane wyjazdu:
98.40 km 0.00 km teren
03:51 h 25.56 km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Rower:zimówka

praca + powrót z miasta...

Sobota, 28 czerwca 2008 · dodano: 30.06.2008 | Komentarze 0

praca + powrót z miasta... na przełęczy Sanguszki spotkałem sympatyczną bikerkę jak się po chwili okazało z Warszawy... brawa! Zdążała na nocleg w Zawoi więc kawałek pokręciliśmy we własnym towarzystwie :) a nawet podjechałem pare km w przeciwnym kierunku bo... bo taki miałem kaprys ;P

może kiedyś tu zajrzysz I. Pozdrowionka i mam nadzieje, że wszystkie cele osiągniesz - w to nie wątpię ale - z ładną pogodą :]